Nadszedł grudzień, a więc miesiąc, który nieodłącznie związany jest z osobą i muzyką genialnego kompozytora epoki klasycyzmu Wolfganga Amadeusza Mozarta. Przypadająca 5 grudnia 222. rocznica śmierci Mozarta stała się okazją do pochylenia nad życiem i twórczością kompozytora w ramach odbywającego się już po raz jedenasty Poznańskiego Festiwalu Mozartowskiego. W niedzielny wieczór 1 grudnia 2013 r. w Muzeum Regionalnym w Pleszewie odbył się koncert pt. „Eine kleine Nacht Mozart”. Przed pleszewską publicznością zaprezentował się kwartet smyczkowy „Wieniawski Kwartet” w składzie: Jarosław Żołnierczyk (I skrzypce), Mirosław Bocek (II skrzypce), Lech Bałaban (altówka) i Eugeniusz Zboralski (wiolonczela). Muzycy na co dzień związani są z wieloma instytucjami m.in. z poznańską Akademią Muzyczną i Orkiestrą Kameralną Polskiego Radia Amadeus prowadzoną przez Agnieszkę Duczmal.

Koncert rozpoczęła najbardziej znana serenada Mozarta „Eine kleine Nachtmusic” – typowy przykład rokokowej muzyki rozrywkowej, beztroski w charakterze i stojący w sprzeczności z kłopotami i cierpieniami, jakie były udziałem kompozytora w ostatnich latach jego życia. Następnie zabrzmiał Kwartet smyczkowy d-moll KV 421. Na zakończenie zespół zagrał kompozycję Wolfganga Schrödera pt. „Eine kleine Lachmusic”. Prawie wcale nieznany kompozytor napisał utwór w oparciu o serenadę Mozarta oraz wykorzystując znane tematy klasycznych utworów innych kompozytorów.

Przewodnikiem po muzyce Mozarta był dobrze znany pleszewianom Tomasz Raczkiewicz – dyrektor poznańskiego Festiwalu, który poprowadził koncert. On także zachęcał wszystkich do wzięcia udziału w innych wydarzeniach festiwalowych m.in. Mszy żałobnej w Archikatedrze Poznańskiej za duszę W.A. Mozarta, oprawionej „Requiem” kompozytora. Warto dodać, że w tym roku Pleszew – oczywiście poza Poznaniem – był jedynym miastem Wielkopolski, do którego zawitał Poznański Festiwal Mozartowski.